[dagnieszk]

Frecia, ja też mieszkam ze swoim narzeczonym i welon jak już widziałyście na zdjęciach, będę mieć na 100%. Dziwni są niektórzy księża. Jakby mi któryś powiedział, że nie mogę iść do ślubu w białej sukni czy w welonie, bo mieszkamy razem, to poszlibyśmy do innej parafii i tyle. Z tą białą suknią czy z welonem to jeszcze rozumiem jak dziewczyna jest w ciąży (chociaż też o tym powinna decydować panna młoda), ale w pozostałych przypadkach to co to kogo obchodzi. W końcu mamy tylko jeden taki dzień w życiu, więc powinnyśmy wyglądać właśnie tak jak sobie same wymarzyłyśmy.