|
Dot.: Keratynowy CUD :D czyli prostowanie keratynowe
Zrobiłam sobie dzisiaj keratynę i potwierdzam jest to CUD Po kilku latach codziennego prostowania włosów w końcu nadeszło wybawienie. Zajęło mi to co prawda jakieś 4-5 godzin z pomocą mamy ale starałyśmy się być bardzo dokładne. Już po zmyciu keratyny byłam w szoku bo wysuszyłam włosy suszarką nawet ich nie rozczesując i były całkowicie proste. Po odżywce żadnego przylizu, fryzura idealnie ułożona. Może dlatego, że suszyłam z głową w dół i prostowałam włosy do góry unosząc je u nasady. Użyłam prostownicy remington która nagrzewa się do 220*. Po myciu wrzucę kolejne fotki ale to co widziałam po zmyciu keratyny już jest cudowne 
Fotki:
1. Takie miałam włosy po wgnieceniu w nie pianki (troszkę stare zdjęcie ale ostatnio zawsze nosiłam wyprostowane więc po prostu nie posiadam zdjęć gdy jestem nieuczesana )
2. i 3. Zdjęcia po wysuszeniu włosów suszarką po keratynie
4. i 5. No i zdjęcia w świetle dziennym po odżywce
|