Nienawidze badz nigdy nie zjem (lub wypije):
niczego tłustego
wiekszości mięsa
żadnych serc,flaków czy innych takich rzeczy.
kalafior
brukselka
mleka (na samą myśl robi mi sie niedobrze)
wódki
owoców morza
czarniny
marchew gotowana (surowa uwielbiam)
rodzynek
sernika
pierogów ruskich (o fuuu...)
kawy
ślimaków i innych takich dziwnych rzeczy
smalec
taniego wina
chałwy
ziemniakow mundurkach
gotowanych jabłek (czy tam pieczonych, nie wiem

)
kogel-mogel
omletu
zup (lubie tylko rosół i pomidorową)
kawioru
ciepłego piwa
czekoladek z alkoholem
soki warzywne
galaretka
mięsa z owocami
niczego co z mlekiem (fuu....fuuu)
ciast z dużą ilością tłustego kremu
tatara
galarety z mięsem
budyń
krupniku
placka po wegiersku
gorzkiej czekolady
ser pleśniowy(zresztą ja zabardzo sera w ogole nie lubie)
karpia po grecku
taniego piwa
czekoladopodobne wyroby
sardynki
oliwki
kwasu chlebowego
grochówki
nic cebulowego
suszonych owoców
jogurtów z kawałkami owoców
i własciwie zadnych jogurtów
barszcz
jajko na miekko (jak na to patrze to mam odruch wymiotny odrazu)
sushi
masła (od niedawna)
grapefruity
batonik "pawełek"
tonicu
skóra z kurczaka
wody gazowanej
zbyt słodkich ciast
kefiru
lazanii
konserwy
mirinda
wszystkie te tanie napoje sa okropne
pietruszki,
owoców z kompotu
Nie lubie zadncyh "wynalazków" , nic co wyglada dziwnie nie zjem
Tych rzeczy,których nie lubię jest jeszcze mnóstwo ale albo zapomniałam o nich albo nawet nie wiem co to jest


Tak szczerze to szybciej by było jakbym wymieniła co lubie

)