2010-08-26, 11:33
|
#4667
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011
Cytat:
Napisane przez mika_am
cytrynka te emotikonki, które dodałaś są w barwie mojego klubu tzn. któremu kibicuje  VIVE Targi Kielce- piłka ręczna- żółto- biało- niebiescy! Mój TŻ to chce koszulke taką maleńką dla naszego jeszcze nienarodzonego kibica kupić  ja chciałam zakupić karnet na pół sezonu, bo stwierdziłam że późnej to nie dam rady chodzić na mecze, bo z dzieckiem to teściu powiedział, że dziedziusia podrzuci się babci tzn. teściowej: "niech się uczy"  a ona się boi małych dzieci więc ja bym się bałą jej zostawić dziecka już wolałabym zostawić mamie, albo wcale  oj będzie z tym ciężko!:/
|
Coraz więcej kibicek na tym forum widzę . Mój klub nie ma niestety śpiochów dla maluchów, a szkoda. Wiem, że Falubaz ma masę gadżetów, także dla maluszków, ale o tym to nam może pewnie kma1982 napisać . Widziałm na forum kibiców Falubazu, że niektórzy to pokoje malują dziciom w barwach klubowych - tam to na serio maniacy są. Mój mąż jak na razie ograniczył się do przypięcia na ścianie flagi Apatora .
Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon
Kurde, nie wiem...wkręcam sobie ciągle coś chyba.
Piersi mnie bolą tylko odrobinkę (w sumie od jakiegoś czasu nie bolały mnie zbytnio - tylko w I trymestrze to było nasilone). No i bolał mnie brzuch przez kilka dni...a dziś w sumie wcale.
Nie czuję nic, żadnego bólu ani nic innego, mam dziwne schizy że coś jest nie tak  bo w sumie czuję się IDEALNIE.
Chciałam się zapisac na USG, ale z racji tego że mam ostatnie 100zł w portfelu....to szukałam czegoś taniej, ale nic nie znalazłam - to chciałam jednak na dzisiaj się zapisać chociażby do przychodni prywatnej...ale okazało się że dziś nie ma specjalistów od USG ... tylko jutro będą (a jutro ja wyjeżdżam). Teraz nie wiem co mam robić!  czy ja faktycznie niepotrzebnie się martwię!
|
Popieram dziewczyny nade mną! Nie martw się - na pewno okej jest wszystko. Mi np. od początku ciąży towarzyszą bóle brzucha - mniej lub bardziej nasilone. Ostatnio brzucholek boli mniej i też na początku wkręcałam sobie, że to pewnie niedobrze. Ale trzeba być dobrej myśli. Ja np. nie czuję prawie wcale maleństwa, albo nie potrafię rozpoznać jego ruchów - też czasami myślę, ze może coś jest nie tak. Ale przecież każda z nas inaczej przechodzi okres ciąży, inaczej odczuwa ten stan, nie ma jednego wzorca. Bądź dobrej myśli i pozytywnego nastawienia - to działa. Ja jak sobie powiem, że dziś będzie fajny dzień - to tak musi być .
|
|
|