[kalka]

Napisane przez xmila

I znów nie nadrobię
więc tylko krótko to co u nas nowego, bo padam
- wylazł ząbek - dolna jedynka, jeszcze nie cały, no ale upierdliwość młodego usprawiedliwiona,
- skończyliśmy wszystkie szczepienia na ten rok - uffff
- dostał uczulenia na brokuły

- dziś się nauczył włazić na schody
- i stawać w łóżeczku

To moje dziecko to jakiś killer jest nie nadążam...
a od 1. wracam do pracy
aaa... i w sobotę mamy chrzciny więc pewnie dopiero po weekendzie się pojawię

Buziaki dla wszystkich

Ale postępy!!!!!!!!!! Z takimi iformacjami można wpadać na forum częściej!!!

Napisane przez kocurazab

Fleurdelacour, ja mam nosidełko cybex I go. Cena masakra Ja kupiłam używane, a i tak dałam 200 zł. No i co... Miłosz nie przepada za takim transportem... A jak u Ciebie?

Ja mam nosidełko jakieś używane za pare groszy, ale obie go nie lubimy . Nie wiem czemu, ale dla mnie nie jest wygodne i mała też się wierci i nie chce "wisieć" Pomyślałam, zę może za tanie i nie wygodne, ale koleżanka kupiła za prawie 500 zł i młoda tez się krzywiła.

Napisane przez pysiamn

Ledwo żyje Julka miała dziś 7 podubek no i przed 5 rano chrapkę na zabawy... podczołgiwała się do taty i drapała go w plecy ... pomyślałam sobie oooo skubana wie co tatuś lubi ale potem sie kapnełam że ona chciała złapać swój cień który robił się ze wschodzacego słoneczka na taty plecach

Nawet nie chce myśleć, że moja kruszynka też się tak będzie budziła przy ząbkach :strach: Na razie budzi się coraz wcześniej. Kiedyś o 6, potem o 5 a teraz, dzisiaj 4:11!!!!!!!!!

Napisane przez bydgoszczanka

Moja ma to samo. Sama jeszcze nie siedzi trzeba ją podtrzymywać.


Wczoraj podałam młodej zupkę marchewka z ryżem, jadła aż się jej uszy trzęsły Zjadła pół słoiczka.

Moja posiedzi troszkę, ale tak się rozgląda ze traci równowagę. hehehe ale ona starsza

Napisane przez gosbaj

No ja juz po Radzie, cale szczescie byla krotka bo potem bylo jakies szkolenie dla "wybrancow" i mnie w tym gronei nie bylo wiec o 10 sie juz zerwalam fajnei bylo tak zobaczyc wszystkich po takim czasie, oczywiscie wszyscy sie wypytywali o malego

Mam 18h +2h dodatkowe no i tylko raz mam na 8 a tak to na 11 badz 10. mogloby sie wydawac ze fajnie i jeszcze w tamtym roku bym sie z tego cieszyla ale teraz nie. i tak wstaje z malym o 6 wiec moglabym isc na 8 do roboty to przynajmniej bym szybciej konczyla. ale i tak nie jest zle bo najpozniej koncze o 13:30

Ja tez już po. Czyli masz 18 i 2 karciane???? Ja podobnie i też nie na ósmą . A ja nawet przed ciążą wolałam iść rano, nawet na 7:10 w szkole średniej (tylko wtedy uczniowie przychodzili w 30% frekwencji ) a potem mieć "wolne" popołudnie. Wolne jak nie miałam nic do poprawy, do przygotownia, skanowania itd