[kasia_no87]

Napisane przez Centkowana

Ufff. Max recorevery zaliczono. 370ckal-cut. Jakos bardziej sie mobilizuje, wiedzac ile mi ubywa kalorii. Jestem generalnie zadowolona z kondycji. Serce szybko wraca do normalnego trybu. generalnie mieszcze sie miedzy 77 a 83 po wysilku. W stanie "spoczynku"66. Jest niezle. Najwyzsze notowanie to 221 , najnizsze 146,podczas cwiczen. Nie wiem jak bylo na poczatku, bo ciezko mi bylo zmierzyc puls ale w tej chwili waham sie w granicach 80%-90%RH max. (oczywiscie swojego RH max) czyli 185.
Ale mam ostatnio straszne napady glodu, mimo iz generalnie nie zaluje sobie jedzenia. Cos robie zle i szukam przyczyny. Gdzies czytalam, ze to moze byc powodem przeciazenia organizmu ale szukam dalej> Moze dokopie sie do jakis wiarygodnych informacji.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------


Lukalam na te foty. Niezle sie dziewczyna zaparla. Ja tez cwiczylam p90X przez 5 miesiecy. Jest jednak w tym dosc istotny haczyk. Zeby osiagnac taki efekt jak T. Norton zaklada przez 3 miesiace, trzeba sie scisle trzymac diety, ktora jest dolaczona do programu. Zalezy co chcesz osiagnac. Mase, spadek czy pozostac w swojej wadze, ale uwydadnic miesnie. Z tego co pamietam, tam sa trzy mozliwosci jedzenia. Ja sie tego nie trzymalam, efekty byly ale nie tak spektakularne jak na tych fotach. I tak na marginesie. On tam kaze pozerac kg krewetki, a ja ich nie znosze, pewnie dlatego zrezygnowalam z jego propozycj kulinarnych

Ja tez nie znosze krewetek. Fujjjjj jak ludzie moga to jesc? Smakuje jak mydlo

Dzisiaj skonczylam 4 tydzien. Od jutra recovery week, a w sobote przymusowe wolne.