Dot.: IV Faza diety dukana
Witam Was dziewczyny,
ja od stycznia jestem na 4-ce.Na 3-ce waga leciala na leb na szyje,az sie bałam.
Potem sie naprwde rozbestwilam,myslałam,że dalej tak bedzie.
Ale nie było,przyszła Wielkanoc i po niej zauważyłam wzrosty wagi.
Takie do ogarniecia.Troche się ogarniałam i rozbestwiałam,mialam coraz wieksze
wzrosty po protodniu.Doszło d 3 Kg na +.
Teraz walcze z tym zgodnie z faza 2-gą.Otrzezwily mnie zdjecia z urlopu.
Oczywiscie jeszcze nie jestem to stara ja sprzed diety(schudlam 12 kg)
Ale widzialam juz zarys mojej starej sylwetki.
Nie jest to łatwe,jestem pod piedziesiatke,ale nigdy juz nie dopuszcze do tego co bylo.
Mam kolezanke po Dukanie,ona nie przytyla nic a nic.
Ale ona naprawde sie pilnuje,je co lubi ale nie tak jak przedtem.
Protodzien jest bardzo restrykcyjny-jak twarog to ten 0% ten suchy,
chuda ryba,samo bialko jaja i takie tam.
Teraz,kiedy pozbede sie bagazu 1,5 kg (drugie tyle juz poszlo precz)tez bede rozsadna.
Pozrawiam i zycze sukcesow
|