2006-06-25, 22:26
|
#2
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: biochemia wystarczy?
tygrysku, jedno jest pewne - opalenizna Ci nie pomoże, jeśli chodzi o wągry. Będą chwilowo mniej widoczne ze względu na kolor skóry. Z tym czyszczeniem mechanicznym to zdania są podzielone, tu - czyli na BK - raczej wszystkie dziewczyny psy na tym wieszają. Ja tak delikatnie pod prąd - nie demonizuję czyszczenia u kosmetyczki, dobrze robi jako przygotowanie do kuracji np. kwasami, pod warunkiem, że masz jakąś dobrą kosmetyczkę, która wie co i jak zrobić, żeby usunąć zaskórniki, a nie rozbabrać skóry. Jeśli masz zaskórniki, a nie ropne pryszcze, to nie obawiałabym się "rozniesienia" czegoś po twarzy. Sęk w utrzymaniu efektu oczyszczonych porów - na to polecane sa przede wszystkim kwasy BHA (Effaclar, kwasy Paula's Choice) oraz azelainowy (Acne Derm, Skinoren), względnie retinoidy (Retin A, Zorac na receptę).
Jeżeli absolutnie nie chcesz czyszczenia, to zapytaj u kosmetyczki np. o peeling kawitacyjny. Ale ja szczerze mówiąc w cuda nie wierzę - wszystkie te peelingi i mikrodermabrazje nie usuną "zawartości" porów. Regularne stosowanie kwasów na pewno pomoże, ale trzeba ogromnej cierpliwości. Więc obadaj, czy jest w okolicy jakaś dobra kosmetyczka, pójdź, zapytaj, co by zrobiła i jaką metodą. Podczas zabiegu zwróć uwagę, czy ma nałożone jednorazowe rękawiczki, jeżeli użyje igły, to oczywiście jednorazowej, żadnych celulozowych gąbek do zmywania twarzy ani szczotek do czyszczenia - klasyczne siedliska bakterii. Ja miałam taką cudotwórczynię, że po czyszczeniu wychodziłam z twarzą bez śladu jakiejkolwiek ingerencji, za to gładką i czystą. I nigdy nic mi się nie rozbabrało.
Aha - same filtry oczywiscie nie usuną zaskórników. A delikatnie działające kwasy typu Effaclar możesz używac także latem - na noc, a na dzień filtr.
|
|
|