Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II
A ja zasypiam w pracy na siedząco... Opisówka do raportu idzie mi jak krew z nosa... Eh, co za pogoda... Na dodatek nie mogłam w nocy zasnąć, a po wstaniu po 5-tej rano, gdy było jeszcze ciemno jestem nieprzytomna...
__________________
I tak płynie czas... I dzień do dnia niepodobny...
|