2010-08-27, 21:08
|
#2
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Języki...?
Ale czemu w liceach nie mogą patrzeć na niemiecki? Ja przez całe liceum byłam w klasie z rozszerzonym niemiecki, zresztą były chyba 2 takie klasy a z angielskim jedna. Na studiach też miałam niemiecki rozszerzony. Chyba niechęć/chęć do języka obcego na etapie szkoły wynika głównie z kadry językowej jaką szkoła posiada. U nas nie było dobrego anglisty i tak wszyscy od zawsze (gimnazjum,liceum-w tej samej szkole) uczyliśmy się niemieckiego. Ba, bardzo mi się podobał i lubię go nadal. Dzięki temu,że go znam, pojęłam podstawy holenderskiego (który ma taką samą gramatykę), bo nie znając wcześniej niemieckiego chyba bym się nieźle zaplątała. Na codzień natomiast porozumiewam się w jęz.angielskim. Nauczonym głównie z filmów i piosenek,jednak nie jest mi on narazie potrzebny w stopniu zaawansowanym. Wystarczy mi na poziomie komunikatywnym,zaś holenderski chciałabym opanować tak, by mówić płynnie i bez błędów.
Niemiecki- jeśli zatrzymuje mnie na ulicy Niemiec i pyta o drogę, ja pytam go, czy mówi po angielsku. Ale nie dlatego, że nie znam jego języka. Mam wrażenie, że Niemiec, do jakiego kraju by nie przyjechał i tak będzie mówił po niemiecku i dziwił się,dlaczego druga strona nie mówi w jego języku
Zawsze natomiast podobał mi się hiszpański. Nie wiem sama czemu, może własnie przez ten śmieszny akcent, taki tandetny. Miałam okazję słuchać niedawno rozmowy Hiszpanki i aż miałam uśmiech na twarzy,jak ona fajnie gada
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. 
|
|
|