Hej dziewczyny, wiecie co drugi dzień jestem na fazie naprzemiennej i jakos gorzej mi dobrac jadlospis.
Bo tak 1 dnia zjadłam na śniadanie serek wiejski, na obiad pół wędzonej makreli i 2 jajka na półmiękko. Poźniej już nie miałam czasu jeśc
A dziś 2 dnia:
Śniadanie: serek twarogowy (200 g) ze szczypiorkiem do tego kawałek papryki czerwonej i 4 małe ogóreczki korniszone.
Na obiad zrobiłam dukanowski sernik
Taka małą porcję zrobiłam
250 g sera chudego, 2 jajka, mniejsze pół szklanki jogurtu, 3 drażetki słodziku, kilka kropel olejku pomarańczowego. Nawet był dobry.
Poźniej planuję sobie zrobic jajecznice. A na kolację jogurt naturalny.
Ej a jak rano weszłam na wagę to było 1 kg więcej

nie wiem co tym myślec

Poratujcie mnie jakos bo boję się co będzie jak mi braknie teraz silnej woli...
W dodatku u mnie w domu planują na obiad pizzę... Masakra