Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-08-28, 13:51   #873
201608051010
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 381
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Nadia5 Pokaż wiadomość
wspomagać finansowo no tak, moja teściowa to chyba myśli że mamy maszynkę do pieniędzy-mieliśmy w planach jechać we wrześniu na weekend jeszcze gdzieś. to ona zaczeła nam wymieniać pensjonaty w górach (nocleg w granicach 100zł od osoby) swoją drogą skąd ona zna ceny, przypuszczam że siedzi na necie i sprawdza

co do zup, zrób mu zupę jarzynową, ale ugotuj ją np. na żeberkach, golonku wyciągni mniejso porozdrabniaj i wrzuć do zupy z mrożonką
mój tak samo marudził że zupa na skrzydełkach to nie zupa "a moja mama robiła zupę z dużą ilością mięsa" (nigdy nie zauważyłam hm...może TŻ wyjadał przy gotowaniu albo odparowało) ale wracając do tematu- jak mu taką zapodałam to powiedział że za dużo mięsa w tej zupie
no u nich to kiepsko z kasa zawsze, ja nie wiem co oni z nia robi, ale ogolnie no szkoda gadac, za to my dla nich to bogacze
tzn oni sa spoko i gdyby nie ta kasa to nie mialabym do nich zadnego ale....jednak w tej sytuacji to obojgu nam sie odechciewa jakichkolwiek kontaktow z nimi
teraz jak nie pracuje to wystopowali ale wczesniej pozyczanie kasy miesiac w miesiac i to nie 50-czy 100 zl ale zdazalo sie ze nawet 500 zl bylo na porzadku dziennym, czesc oddawali a czesc nadal wisza i pewnie juz nigdy nie oddadza
tak juz maja, wiecej dlugow niz zarobkow
cale szczescie, ze moj Tz w tej kwestii sie w nich nie wdal ani w jednym procencie i jest chlopak nie dosc, ze oszczedny to potrafi racjonalnie zaplanowac swe wydatki
jednak szlak mnie trafial, ze my pracujemy i zamiast sobie odlozyc czy cos kupic to im pozyczalismy, cale szczescie jak juz pisalam- skoczylo sie to i nawet jak pojde w koncu gdzies do pracy to nie pozycze ani im ani nikomu juz ani zlotowki

a co do zupy to nie przejdzie, moja mama juz mu gotowala nawet kiedys zupe klopsowa z mnostwem miesa i tez mu nie podchodzilo bo jednak woda tez tam byla, zreszta znowu jak jest za duzo mieso to ja dla odmiany nie zjem wiec tak zle i tak nie dobrze
201608051010 jest offline Zgłoś do moderatora