2006-06-26, 15:31
|
#252
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 350
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Przeważnie zjadam kilka orzechów (albo migdałów) do owoców na śniadanie. Owoce zaspokajają pierwszy głód, a orzechy zaczynają "działać" dopiero po godzinie, więc do obiadu nie jestem głodna. Po śniadaniu już raczej po orzechy nie sięgam. Do dań obiadowych częściej stosuję pestki dyni i słonecznika niż orzechy. Na początku jak brakowało mi cukru to jadłam dużo rodzynek, a teraz lmam paczuszkę w szafce od miesiąca i nie zjadłam ani jednej sztuki.
Niestety jeśli chodzi o orzechy pistacjowe to zdecydowanie mam problem z pohamowaniem się dlatego rzadko je kupuję, tym bardziej, że mam określoną tygodniową kwotę jaką mogę wydać na jedzenie.
Na szczęście orzecha włoskiego mam u siebie na podwórku
|
|
|