Ja nie daję synkowi soczków; pije tylko i wyłącznie przegotowaną wodę z butelki. Nic do niej nie dodaję do smaku. a i tak mu smakuje
U mnie ta promocja w Rosmanie jest droższa, niż w polo
Mi te naklejki nie wyszły drogo, bo brałam jeszcze inne rzeczy od tego sprzedawcy

Ja gluten zaczęłam podawać dopiero teraz-dzisiaj 3 dzień, więc chyba muszę kontrolować te 2 mies, bo synek ma już 5,5 mies.
Współczuję wyglądu szkieletorka, ale z tego względu, że mi to zaczyna przeszkadzać, bo naprawdę suchelec się robię-nic cyc, ni nic

bo jeśli Ci nie przeszkadza, to gratuluję wyglądu

Dzisiaj weszłam w jeansy, które były dla mnie za szczupłe długo przed ciążą... Masakra!

a wiecie ile ja jem... bardzo dużo-i to w nocy północy, a jednak wagę mam jaką mam...
Ja mam kaszkę Nestle z glutenem i dodaję synkowi pół łyżeczki do obiadku od 3 dni. Miłosz ma 5,5 mies.
Chociaż zastanawiam się, czy nie powinnam dodawać prawie całej łyżeczki, skoro on zjada duży słoik, a pół łyżeczki jest na 100 ml.
Gluten jest w zbożach, czyt w bardzo wielu produktach, np chlebie, więc warto wiedzieć, czy maluszki nie mają uczulenia. Nie ma go w kukurydzy i ryżu.
---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------
Wogóle to mamy skok 26 tyg... Dzisiaj jest dzień jakich baaardzo nie lubię, bo synek tylko ryczy i ryczy... I najlepiej jest tylko na rękach u mamy. Poza tym jak na złość swędzą go dzisiaj dziąsłą. Nie jest to jeszcze tragiczne, więc nie interwenjuję ze specyfikami. No i posmakował mu mój obojczyk... chebluje po nim dziąsłami; co go odsunę, ten cabas znowu. A że co rusz mam go na rękach, bo wyje, to i obojczyk ma blisko

a nie jest to delikatne maglowanie...
************************* *
Farahh, obrazimy się, ale czytaj
