2010-08-30, 19:23
|
#133
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21745831]A w ogóle to dziękuję dziewczyny za miłe słowa nt. Agutki 
I się chwalę - dzisiaj zaczynamy 16 tydzień Ponoć to właśnie w tym tygodniu stopa zawędruje do paszczy
Powiedzcie mi, lubią wasze dzieci być podnoszone z pozycji półleżącej do siadu? Agutka jest ogromnie zszokowana, jak trzyma moje palce a ja ją podciągam (oczywiście 3-4 razy w jednej sesji, że tak powiem, nie więcej) Taka zdumiona patrzy, głowę prawie zawsze proste trzyma, czasem tylko w bok się kiwnie.
A w ogóle to często nie może zdecydować się - mieć w paszczy smoka czy piąstkę? [/QUOTE]
No to gratulacje 
-------
My jesteśmy dziś po wizycie w centrum rehabilitacyjnym. Pani doktor zajęła się Bogusiem oraz poćwiczyła z nim pół godzinki i okazuje się, że w wyniku wyszarpania go podczas cc (bo się zaklinował) ma wzmożone napięcie mięśniowe na karku, a do tego jeszcze delikatną asymetrię. Dzięki temu napięciu skubany od początku pięknie trzyma głowę jak leży na brzuszku, ale jak się go podciąga do siadu to głowa zostaje z tyłu. Tak więc zostaliśmy poinstruowani jak mamy go poprawnie nosić i umówiliśmy się na piątek na pierwsze zajęcia rehabilitacyjne. I teraz będziemy chodzić na początku na zajęcia dwa razy w tygodniu. I tak nam lekarka powiedziała, że na to co mały przeszedł to takie niewielkie napięcie to i tak sukces. A poza tym dostał komplement, że jest zawzięty i pomimo trudności ćwiczy wytrwale poprawną pozycję. Szkoda tylko że trzeba wszystko sobie organizować prywatnie, tak fajnie by było mieć gwarancję dobrej opieki dla dziecka, w końcu grubą kasę płaci się co miesiąc na NFZ. 
Zmykam karmić i spać.
|
|
|