Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Moja denerwująca grupka:
- Hermiona z serii o Harrym Potterze - jak dla mnie upierdliwa i przemądrzała
- Scarlett - "Przeminęło z wiatrem" - po prostu... głupia mi się wydała 
- główna bohaterka "Zapisków stanu poważnego", która będąc w ciąży, ciągle tylko powtarzała: muszę uważać na kotusia, muszę się dobrze odżywiać dla kotusia etc. a poza tym żłopała % gdzie popadnie 
- Nel z "W pustyni i w puszczy" - wiecznie tylko Stasiu i Stasiu.
__________________
it's over.
|