2010-09-01, 11:18
|
#871
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Aniu super, że wszystko Wam sie w tym wyjątkowym dniu udało jak czytam Twoją relację, to z jednej strony aż mnie zazdrość zżera, bo też już bym mówić do swojego Tż "mąż", a z drugiej strony cieszę się, że ślub i wesele dopiero przede mną skoro mówisz, że to taki cudowny dzień 
a co do wyluzowania, to w sobotę rozmawialiśmy, z Tż kumplem z pracy i jego żonką i ona też mówiła, że była totalnie wyluzowana i aż się wszyscy dziwili zobaczymy jak to będzie ze mną, bo ja to z reguły przejmuję się wszystkim aż za bardzo 
fajnie, że Twój Tż był w mundurze.... my niestety z niego zrezygnowaliśmy, bo Tż nie dostał jeszcze galowego a kombinować go nie będziemy. jedynie co, to na sesje zdjęciową będzie miał pożyczony mundur od kumpla, tak więc jakiś ślad munduru we wspomnieniach ślubnych będziemy mieli 
a mój Tż zaczyna dzisiaj kurs angielskiego... tak więc do stycznia będziemy mieli spokój ze służbami itp. ale może być mały problem z urlopem okolicznościowym Tż na ślub, bo liczyliśmy na 5 dni, ale może aż tylu nie dostać
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.
"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
|
|
|