|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: spod Warszawy
Wiadomości: 783
|
Dot.: Jak postępować z mężczyzną?
Cytat:
Napisane przez 50 latek
Ja też Cię jeszcze pamiętam i cieszę się, że dalej ciągniecie ten wózek. Tylko Ty nie do końca wiesz czy razem, czy osobno?
Kiedyś dojrzejesz do decyzji o spytaniu o jego uczucia, o Twoje miejsce w jego życiu. Stanie się to z pewnością. Jeśli odpowiedzi będą pozytywne, to nie ma znaczenia, kiedy to będzie. Ale jeśli odpowiedzi będą negatywne (tfu, tfu, odpukać w co tam trzeba!), to im później tym gorzej dla Ciebie. Stracisz więcej czasu, bardziej się wkręcisz, dłużej będziesz się po tym zbierała. Chcesz zapytać, czujesz taką potrzebę, to pytaj i idź do przodu. Wszystko w Twoich rękach.
|
Odpowiedź na pierwsze pytanie - tak.
Widzę, że mój beznadziejny przypadek jednak był zapamiętywalny 
Cytat:
Napisane przez malamenda2009
Życzę Ci, żebyś nie musiała długo czekać z tą swoją niepewnością jaki rodzaj w zasadzie ma ta Wasza relacja, bo szkoda by jednak było, gdybyś po takim zaangażowaniu się w sprawę, usłyszała, że to były tylko miłe spotkania i nic więcej. Z drugiej strony - nie wiem, skoro nie masz od niego żadnych takich słów, no to tylko po jego zachowaniu możesz wiedzieć czy to coś więcej czy nie. Jak dla mnie to Ty jednak się trochę nie przyznajesz sama przed sobą, że to Cię aż tak męczy i go dość usprawiedliwiasz, ale to Ty go znasz najlepiej, to może to tylko moje błedne wrażenie na podstawie tego co napisałaś, że jednak on nie jest w to tak bardzo zaangażowany.
Naprawdę szczerze życzę, żeby to było to, czego oczekujesz 
|
Bardzo Ci dziękuję
Cytat:
Napisane przez ama4
Co do słów, w jakie masz to ująć - można to zrobić na różne sposoby  Sama jeden z nich podałaś - napisałaś, że "nie chcesz, żeby to była tylko weekendowa znajomość"; możesz mu to powiedzieć, a potem zapytać - "a ty jak widzisz nasze relacje? kim dla Ciebie jestem? Spotykamy się tylko, czy jesteśmy razem na poważnie?"
|
Zapytam go na pewno.
Cytat:
Napisane przez maszToCoChcesz
masz podobny problem jak ja ;d
najpierw odpychasz, jesteś zimna, a potem rozkminiasz czy przypadkiem On nie za mało robi itp. Spokojnie facet to nie Bóg. rób co czujesz, jak pisały koleżanki ;D
|
Nigdy Go nie odpychałam, na samiutkim początku tylko po prostu nie odzywałam się pierwsza. Teraz już długa droga za Nami i troche się pozmieniało, ale czego On oczekuje potrzebuje się dowiedzieć.
__________________
"Jeśli możesz kłaść się spać każdej nocy ze świadomością, że w ciągu dnia dałeś z siebie wszystko, sukces Cię znajdzie." Russell L. Mason
"Największym błędem jaki możesz zrobić w życiu jest ciągle obawianie się, że popełnisz błąd." Elbert Hubbard
|