|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Byłam wczoraj z Fifkiem na szczepieniu i badaniu. Prawdopodobnie niestety czeka nas wizyta u neurologa....fifek tak sie strasznie pręży, że lekarka uznała, że może to być zbyt duze napięcie miesniowe. Na razie kazała ograniczyć witaminy, wit. D3 tylko 1 kroplę i jeszcze dodatkowow podawać Calcium pół łyżeczki, jak pzrez tydzień nie złagodnieje, to mam siestawić po skierowanie. Kurczę troche mi to sen z oczu spedza...co prawda lekarka powiedziała, że mam sie niczym nie denerwować, bo zbyt duze lub małe napiecie mieśniowe to nie choroba, i tak po porstu czasem sie dzieje, pzry zbyt duzej ilości witamin na raz ( powiedziałam że dajemy Bebilon i jeszcze dodatkowo Juvit Multi, stąd ta opinia o nadmiarze witamin) lub zaburzeniach elktrolitowych(duzo mi to nie mówi, ale stad to calcium). Jakby tego było mało, wstaje dziś, patrzę na nogę Fifka gdzie był kłuty, a tam taki czerwony obrzęk, nie duży, ale jest. Dzwoniłam do pzrychodni, kazali smarować kwaśna wodą i obserwowac, ajak nie pzrejdzie, mam sie zgłosic...cholewka jasna...jeszcze wczoraj zaliczyliśmy USG bioderek, jąder kostnienia nadal brak, szerokie pieluchowanie w okresie chłodniejzym. Tym razem Pan Doktro był dla nas miły i upzrejmy i nie robił ze mnie wyrodnej matki a z braka wapnienia jader, tragediina miarę nie-wiadomo-czego. Tak czy owak, nie za fajnie sie czuję, pzrez tego całego neurologa i ten rumień. Fifek teraz śpi, właściwie spi cały dzień i noc od wczoraj 20.30...
W niedzielę mamy chrzciny i kompletnie nie wiem w co sie ubrać....Kotka widziałam Twoje zdjęcie, to miałaś jakiś komplecik? Poradźcie kochane...mam takie fajne, elegackie czarne spodnie, biodrówki, na kantkę z kieszaniami, ale jakos czarne spodnie na chrzest to tak dziwnie, poza tym nie wiem co na "górę". Chyba kupie jakieś białe spodnie, bo jeszcze czeka nas śłub kuzynki w llipcu. Co myślicie?
|