Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - mówi że chce, a nie robi NIC...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-09-03, 01:01   #71
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
Dot.: mówi że chce, a nie robi NIC...

Po rozmowie z Tz-em

Wyjasnilam mu,o co mi chodzi a on zupelnie bezradnie wytlumaczyl mi,ze owszem, slyszal tam moje aluzje itp ale nie wiedzial na jak powazne sa-(czy nie zartuje sobie?). I dopiero teraz widzi,jak mi na tym zalezy. Sam owszem,myslal o tym ale nie wiedzial,ze ja tego bardzo chce juz teraz
Wiem,ze mnie kocha i ze szaleje za mna (i wzajemnie), musze przyznac, ze chyba te przedpotowe szczere rozmowy w zwiazku najwiecej daja.
Troche sie poprztykalismy, nie powiem, bo sadzilam,ze mnie kocha itp ALE nie zalezy mu az ?TAK bardzo TERAZ na slub, a on mi wyjasnil,ze mysli i myslal o tym,ale bardzo ogolnie a teraz to juz postanowione,ze na pewno niedlugo.

Ogolnie to z facetami trzeba prosto z mostu- niestety, aluzje jak groch o sciane, a zarciki o slubie to nawet do sciany nie doleca Nic nie zczaja

preetamsingh-moze powiedz mu,co czujesz i jakie to dla Ciebie wazne-ja tak zrobilam. ZNajdzcie czas, kiedy mzoecie sie zrelaksowac i spokojnie wyjasnic wasze poglady. Powinien chcec waszego szczescia, badz dobrej mysli!

lusesita23 to rzeczywiscie masz farta z Tz-em, bo 1 ever aluzje do slubu poczynilam ja tak bym chciala,zeby to byl on i nawet moglby byc,ale ja sie nie moglam powstrzyac pewnego dnia od zarciku na ten temat ech szkoda gadac

Garadiela smieszne, jak to sie konczy awantura,nie?? U mnie tez, a myslalam,ze tylko u nas takie rozmmowy na krzykach sie koncza Ale masz racje,ze jednak skutki po tym sa. I ja przestalam sie jakos slubem przejmowac a raczej zareczynami-(bo o tym mowimy... I na to czekamy ), bo chyba juz tyle sie nagadalam i namyslalam,ze juz mu powiedzialam "teraz twoja kolej na bycie nachalnym"
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.

Edytowane przez Ivi 1988
Czas edycji: 2010-09-03 o 01:09
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując