|
Dot.: prosze o pomoc
Nie masz wyjścia - bez lekarza dla niej, bez odpowiednich leków - zamęczy Was i siebie. Leki i psychoterapia! Kup mamie magnez, niech bierze dwa dziennie przez kilka miesięcy - to ją delikatnie uspokoi. Mogą pomóc: poradniki psychologiczne o pozytywnym myśleniu, jakiś sport - bieganie, praca w ogródku, coś co by ją zajęło poza maleństwem. Szkoda że lekarze stwierdzili że po porodzie jej przejdzie, nerwica to ciągła praca nad sobą - ciągłe stawianie się do pionu. Jeśli jest wierząca zaprowadź ją do kościoła, na mszę, do spowiedzi, psychologa przyparafialnego ( może tam możnaby się dowiedzieć o jakiś polskich lekarzy)
Doczytałam że zapisałaś mamę na sport, świetnie, to napewno pomoże, dodatkowo podnoś mamę na duchu że jest dobrze, pokazuj plusy zycia, i tak do skutku.
Bardzo mi przykro że się z tym borykasz, zadbaj też o własne przyjemności.
|