[Dama_pikowa]

Hejka!!
Trochę poczytałam, trochę odpoczęłam i przyszłam do Was

Napisane przez Jemi91

Ja też dojeżdżałam do szkoły 45km :/ Ogólnie jak chodziłam do klasy o profilu teatralnym to potrafiłam mieć 10 lekcji o 8 rano i kończyłam o 17.00 (ostatnia była fizyka), często zostawałam na próbach do 20.00 także w domu byłam koło 22.00, biorąc pod uwagę PKP etc.

No to tak jak ja mając popołudniową muzyczną w innym mieście. Dobrze, że chociaż liceum i gimnazjum miałam pół godziny drogi od domu. No ale tez było tak, że po 7 musiałam wyjść, potem o 15 od razu na autobus, do muzycznej, tam zajęcia do 21 i o 22 w domu...

Napisane przez Callanthe

audi tt, ale chyba oddam je mamie i kupię mini

call! Ja uwielbiam TT od kiedy jakieś 7 lat temu byłam na zimowisku i grałam z chłopakami w gran turismo zawsze wybierałam to auto, a jak później je zobaczyłam na ulicy to był orgazm bez stosunku

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21779952]Miałam się pochwalić dzisiejszą 'kreacją', może to nic specjalnego, ale co tam, mnie się podoba - elegancko, ale nie za bardzo
Nadaje się na szafę? [/QUOTE]
fiolet

Napisane przez Labirynth

Ja zamiaruje we wtorek być w ZG

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;21814966]wiec ja mam 1 radę,
trening czyni mistrza.[/QUOTE]

Napisane przez madzia2306

dokładnie ja odkąd zaczęłam czuć potrzeby sexualne sama uczyłam się swojego ciała sprawiało mi to niezwykłą przyjemnośc i dzięki temu potem mogłam "poprowadzić" BS do tego żeby dał mi super przyjemnośc podczas sexu

po prostu wiesz, czego chcesz

Napisane przez Labirynth

wstawać, a nie zamulać

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

O_o wszyscy śpią, trzeba być ciiiiiiiiicho

a jak mają nie spać, jak do o 1.30 wróciły do domu, a do 3:30 się seksiły?
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;21834116]dlatego ja nie lubię jeźdźca..po co się męczyć, nie lepiej leżeć i być posuwanym...?[/QUOTE]
no właśnie wczoraj od lego leżenia i posuwania to mi nogi zdrętwiały i musiałam przejąć inicjatywę.
W ogóle to wczoraj miałam takie doznania minetkowe jak jeszcze nigdy BS łaskotał mnie swoim lekkim zarostem przy minetce no normalnie nie wytrzymywałam i zaczynałam się śmiać, co on tylko kwitował śmiejąc się: nie no to jest jakaś porażka... I w dodatku tak psułam atmosferę kilka razy

Napisane przez Chaigata

Ja się wczoraj kąpię... goła w wannie leżę, a tu znowu zza ściany leci...
no ileż można, ja się pytam
I tak codziennie... tyle, że czasem bez przerwy leci kilka pod rząd tak do 12.

http://www.youtube.com/watch?v=iY1lYSRmgSE od 8:02 uwielbiam lejdis a najlepsze jest to, że BS też

– Dobra. Powiesz mu, że słyszysz głosy mówiące do ciebie z kibla.
– No ciebie, Korba, całkiem pogięło.
– Naprawdę... Naprawdę. Dwa lata temu, przysięgam, rura od kibla wpadła mi w rezonans i odbierała Radio Maryja. Ja tu tego..., a z kibla „żałuj za grzechy”.