[doris888]

:rot fl:

Napisane przez ivona84

A ja się tak Waszymi ślubami przejmuję, że dziś miałam koszmarek ślubny, a w zasadzie koszmar - dekoracje na sali robiły mi kucharki i w ogóle się jakoś tym nie przejmowałam, suknię miałam granatową , świadkowały nam 2 dziewczyny ode mnie z miejscowości takie gówniary za przeproszeniem i ubrane były w białe suknie. Kierowca samochodu, którym mieliśmy jechac do ślubu był pijany i prowadził TŻ, a jedna swiadkowa jechała na masce samochodu, bo w środku nie było miejsca. Jak wsiadłam do samochodu to się okazało, że w ogóle nie mam bukietu i tego strasznie nie mogłam odżałaowac. Na sali się okazało, że nie mam żadnej biżuterii i w ogóle kucharki gdzieś zniknęły i nie było jedzenia, ale chociaż dekoracje całkiem ładną zrobiły. No masakra jednym słowem

jak to się stres potrafi udzielić innym