[Coldplay]

Napisane przez magne

a ja sobie oglądam na all ciuszki z japonii i mi się bardzo podobają .
Takie dziewczęce są

ja też je lubię, ale tylko oglądać
czytałam że są strasznie kiepskiej jakości, a szkoda bo większość jest na prawdę ładna
zresztą tutaj macie post z Azjatyckiego Cukru , ona na pewno wie co mówi.. :
http://azjatyckicukier.blogspot.com/...z-ubrania.html

Napisane przez ramoncia217

każdy ma inna cere i każdemu co innego pasuje,
Ja np. stosowałam wiele toników do twarzy, żeli itd.od tych drogich po te tanie, i miałam krostki i cera była podrazniona a mam naczyniowatą i mieszaną, i na moją twarz działa tylko jeden jedyny tonik z ziaji ogórkowy.. Mój KWC..

Noo, ja to w ogóle uważam, że każdy powinien znaleźć sobie dobraną dla swojej cery linię kosmetyków i nie eksperymentować (no chyba że jest się jeszcze na etapie poszukiwań ideału ). Ja mam cerę naczynkową, dość suchą i baardzo wrażliwą, długo szukałam czegoś co jej nie wysuszy, nie zaczerwieni i sprawi że naczynka staną się mniej widoczne. No i znalazłam - linia Lirene do cery naczynkowej, mam żel, mleczko, peeling, tonik, kremy, używam też ich maseczki i po 2 miesiącach mogę szczerze powiedzieć że stan mojej cery znacznie się poprawił. Przede wszystkim kolor jest bardziej wyrównany, mam mniej zaczerwień, zero alergii, skóra jest dobrze nawilżona, a niespodzianki zdarzają mi się na prawdę rzadko . Jestem zachwycona i myślę że szybko nie zmienię tych kosmetyków na inne i Wam też to polecam - znajdźcie swoją idealną linię i korzystajcie tylko z niej (oczywiście systematycznie). Na pewno po jakimś czasie zobaczycie efekty
Aale się rozpisałam

Napisane przez poison0123

kupiłam też taką na wspólnozakupowym Mango

śliczna

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez Talullah

Wieczorem zamierzam rozgrzac olejek rycynowy, dodac do niego wit a i e oraz kapsulke keratynowa i wetrzec w skore glowy, na to czepek foliowy i potrzymac z godzinke lub dwie. Nastepnie umyc glowe i wlosy, nalozyc lorysa i zostawic go do rana Rano splukac, nalozyc zel z czarna rzepa, wysuszyc i wio do pracy.

No właśnie - jak to jest, można trzymać takie odżywki (tzn. nie w 100% naturalne) tak długo na głowie? Bo gdzieś kiedyś czytałam że coś takiego może zaszkodzić (jakaś reakcja alergiczna, itp.)?