2010-09-06, 11:13
|
#3669
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Hej laseczki!
No nie moge wczoraj nikt nic nie gadal,szok . Nas nie bylo cala niedziele, goscilismy sie u siostry tz-a, a po powrocie Ania byla marudna az wreszcie rozkrecila jej sie koleczka. Juz dlugo nic sie nie dzialo a tu znowu. Ale musialo jej tam niezle zalegac w brzuszku bo jak sie potem obudzila na karmienie w nocy to zjadla 70 ml i potem wszystko zwymiotowala w nasza posciel. Ale po tym usnela tak spokojnym snem i od tamtej pory juz widac ze jest jej duzo lepiej.
Tutaj pogoda jest po prostu straszna, az sie nie chce nic robic. Strasznie ciemny i deszczowy dzien, w domu mam pozapalane swiatla jakby to byl wieczor. Ani na spacer nie mozna pojsc, eh szkoda.
Linka kochanie trzymam mocno kciuki, bedzie dobrze skarbie
__________________
Czy to jawa czy to sen...
|
|
|