2010-09-07, 21:18
|
#765
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II
Lea - znam Twoj problem od drugiej strony i z doświadczenia wiem, że jak dzieciak krąży przy stole, to kolejnym krokiem jest wspolne siedzenie, a potem (za jakiś czas) zacznie jeść. to się udziela nawet największym niejadkom na teraz pomysł z niejedzeniem podwieczorku jest ok według mnie.
może wprowadź zasadę jakichś punktow za jedzenie - magnesy na lodowkę czy coś takiego. za 5 magnesow z całego tygodnia (czyli zjedzone/sprobowane obiady w przedszkolu) jakas nagroda - w stylu: wycieczka, zabawa z rodzicami, basen, generalnie cos niematerialnego. tylko bez naciskow, zeby sie nie czul zestresowany, ale z jasno okreslonymi zasadami.
no i konsekwencja przede wszystkim. obiad jest teraz. jesz - super, nie jesz - nastepny posilek wieczorem. z głodu nie umrze.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz
Ewcia
Przemek
|
|
|