Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pomocy ! Nie radzę sobie ...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-09-10, 08:23   #7
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Pomocy ! Nie radzę sobie ...

Cytat:
Napisane przez ddd9 Pokaż wiadomość
myślałam o tym, ale to nie takie proste. wszyscy wokół, w szczególności mama myślą, że jest ok - bo niby jest. ja nigdy nie byłam z nią blisko, zostałam wychowana w specyficznych warunkach, bez rodzinnej miłości, zaufania itp
i to o prawdopodobnie przyczyna Twoich problemów z Ed. Oczywiście nie jestem lekarzem, dlatego powinnaś się jak najszybciej do niego udać.

Cytat:
Napisane przez ddd9 Pokaż wiadomość

i nie potrafię z nią porozmawiać bo wiem jaka będzie jej reakcja .. boję się tego i chyba nie byłabym na to gotowa .. chociaż porozmawiałabym z kimś o tym, naprawdę potrzebuje tego, nawet bardzo .. czuje się taka samotna i niechciana.. za chwilę studia ale teraz, siedząc sama w domu nie mam do kogo buzi otworzyć, moja przyjaciółka zapadła się pod ziemie bo ma kupę poprawek i praktycznie się nie odzywa .. czuję pustkę, zawsze byłam uważana za ta złą, beznadziejną i brzydką .. marnuje wakacje, marnuje wolne chwile ale nie potrafię nic sensownego ze sobą zrobić, nie mam z kim się spotkać, nie mam nic .. teraz nie ważę jakoś przerażająco mało, w sumie nigdy nie ważyłam mniej niż 45 kg ale dokładnej wagi nie jestem w stanie podać. boję się ważenia, już chyba z rok nie stałam na wadze. ja chciałam od tego uciec, wtedy na studiach kiedy przytyłam myślałam przez moment że może tak być, prawie siebie zaakceptowałam ale to tylko złudzenie bo kiedy tylko zdałam wszystkie egzaminy, pojawił się wolny czas i samotność ja znalazłam sobie zajęcie w postaci odchudzania. przyzwyczaiłam się do tego. ale naprawdę widzę postęp u siebie, nie jest już tak że się głodzę ale także nie jem normalnie, chciałabym zrobić coś ze sobą żeby móc zachować moją sylwetkę, ale nie bać się jeść .. na pewno nie jest to aż taki poważny stan jak niektórych dziewczyn, ale ja czuję że potrzebuję wsparcia i pomocy bo przecież nie można tak żyć. myślę że duży wpływ na mnie ma moja rodzina a raczej jej brak .. i to że nie czuję się szczęśliwa ..
I dlatego powinnaś iść do psychologa.
Wiem jakie to trudne. Sama dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uugo się wahałam, odkładałam wizytę, aż któregoś dnia po przeczyszczeniu się oczywiście wyczułam GUZ przy odbycie. Tak zniszczyłam swoje ciało tą chorobą.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując