[Sarrai]

Napisane przez nicRu

Tzn. - jeśli ją wyśmiewano, dokuczano, przezywano - a tak podobno było, bo inaczej wyglądała etc to i tak nie usprawiedliwia to rzucenia się na kogokolwiek z nożem. I kogoś takiego nie można głaskac po głowie, tylko leczyć, bo nikt normalny nie wyciąga od razu noża. A dziewczynę, która została zaatakowana spotkała "kara" nieadekwatna do czynu, ale nie znaczy, że należy ją teraz przekonywać, by żyła tylko i wyłącznie w poczuciu skrzywdzenia... Winne są obie strony, dla jednej skończyło się to tragicznie, bo druga okazała się być niebezpieczna.

Ale co ty tu próbujesz imputować. Nigdzie nie zostało potwierdzone, że ta napadnięta cokolwiek zrobiła tej, co się z nożem rzuciła. To są jedyne wymysły

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez tiramisu_

Najchętniej to byście ją do końca życia wsadziły do poprawczka albo psychiatryka, niech siedzi a co

Owszem Skoro jest niebezpieczna dla otoczenia to tak - imo odseparować ją od społeczeństwa.