2010-09-10, 14:10
|
#2524
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez Chaigata
a u mnie caaały kosz prania a ja chora 
idę do szydełka słuchajcie, ktoś tu o kominy pytał. Ale będę robić jeszcze takie krótkie "golfiki", na szyję tylko, jakby ktoś był chętny to zapraszam.
---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------
mniaaaam.... zjadłabym jajecznicę na boczku 
Jak byłam mała to jadłam wędzony, taki ciągnący, tą różową częśc co trudno było gryźć tylko żuć   ah, do dzisiaj mi tego brakuje.
|
Ja tam boczku nie lubię ale tż uwielbia. Raz tylko jadłam boczek u teściowej na grillu. Ona kupiła go juz doprawionego w biedronie. I z grilla był pycha, taki chrupki.
Tż ma dzisiaj reszte zapiekanki na obiad, dzisiaj montaz więc pewnie późno będzie. Dokupie mu bułki do hot dogów i sobie zje. Mama mi dzisiaj z pracy przyniesie 2kg tartej mozzareli Musze zrobić pizzę, bo mam chyba 3 ciasta w kulkach w zamrażarce.
|
|
|