[DIDA22]

Witam, ja byłam wczoraj pierwszy raz w życiu na masażu. Powód: trochę pokręciło mnie w w lędźwiach po weselu kuzyna :-D
Byłam w salonie inspa na ul. Wita Stwosza. Masował mnie Pan Bartek, masaż części lędźwiowej trwał godzinę. Masażysta skończył AWF, fizjoterapię. Ustalił, że za ból odpowiedzialne są naciągnięte mięśnie i je rozmasowywał. Po masaży klasycznym byłam masowana gorącymi kamieniami. W godzinie od masażu bolało trochę mniej, dziś już mnie w ogóle nie boli (tak jak bolało wcześniej, taki przeszywający ból w okolicy lewego biodra i kręgosłupa lędźwiowego). Po masażu dziś mam trochę zaczerwienioną skórę i czuję przy dotyku ból mięśni, ale raczej taki jaki jest po np: ćwiczeniach intensywnych na areobiku. Ja jestem zadowolona bo trafiłam na masażystę, który ma pojęcie o anatomii. A ja nie jestem prostym przypadkiem do takich zabiegów, bo jestem po operacji skoliozy piersiowej kręgosłupa (już 12 lat po) i w sumie trochę się bałam takich masaży. W przyszłym tygodniu wybieram się na masaż karku i barków i generalnie kręgosłupa szyjnego. W gabinecie przyjemna atmosfera, można się wyciszyć i zrelaksować. Znalazłam namiar na stronę internetową http://www.clarena-inspa.pl/.
Może komuś pomoże moja opinia. Pozdrawiam