2010-09-11, 15:12
|
#1504
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 4 042
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Napisane przez PannaCola
No mnie się też udało,jakiś czas temu...
Na 40 jechałam 50,jakoś tak za wszystkimi,a jeszcze po drodze zepsuły mi się światła i po prostu przestały świecić...
Na szczęście pan patrzył się chyba w drugą stronę 
|
oj to super,ze Cie mandacik ominal, bo czasem to i za 10 powyzej potrafia mandacik wlepic...
A co do swiatel to ja kiedys jechalam na wylaczonych calkiem tego nieswiadoma musialam sie za bardzo do wlaczania kierunku przylozyc i tak machnac reka,ze zgasly (w smarcie to nietrudne ).
Tak czy siak gnam sobie z kolezanka przez miasto, ba, zadowolona z siebie wyprzedzam pana w jakims fajnym autku,chyba mercu,patrze a ten za chwile zmienia pas i przyspiesza,zeby ze mna wyrownac...Myslalam,ze sie zirytowal,ze go przegonilam,ale on otwiera okno i mowi do mnie z usmiechem: Swiatel pani nie wlaczyla  
Generalnie to bylam mu wdzieczna,ale cala sytuacja mnie troche ubawila
|
|
|