Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-09-12, 00:40   #4376
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

Tiaaro paranoja Mnie jedyne co się nasuwa, to że takie osoby nie powinne się wobec tego zajmować dziećmi, skoro nie potrafią sobie poradzić. Nie wiem co powiedzieć. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo czułabym się dokładnie tak samo.

Agiko, w związku z Twoją pracą mój szok nie mniejszy niż dziewczyn
W pracy sobie radzę, a raczej nie daję się Zaczyna mnie wkurzać atmosfera, to, że każdy ciągnie aby sobie a drugiego wkopać w co tylko się da, ale tak się chyba teraz wszędzie dzieje Ja mam najgorzej, bo jestem najmłodsza stażem, ale idąc do pracy zawsze jestem nastawiona, że dziś będzie lepiej. Wychodzi różnie
A z dziećmi.... rano małego do przedszkola, ja do pracy, mąż ok. 15 odbiera Adusia i przywozi do mojej mamy gdzie jest Karolina. Niestety, czasem godzinę, a czasem cztery mama musi zająć się dziećmi. Coraz więcej to komentuję, ale staram się puszczać to mimo uszu. Zaciskam zęby i żyję dalej
Zakupiłam sobie w końcu książkę polecaną przez Płatka () więc i wiary w lepsze jutro we mnie więcej

Haniu, zawsze podziwiam Twoje fotki. Ale Pati wydaje się duża Ile ona ma wzrostu?
Nic mi nie mów o szkole. To moje dziecko w miejscu nie usiedzi, a co dopiero jeszcze słuchać co pani mówi
Ostatnio pytam się pani w przedszkolu o Adrianka i co słyszę...
Zaaklimatyzował się super, jakby chodził do tego przedszkola już drugi rok. Ale zaczynają rozrabiać z chłopakami Gdzie ten mój Adrianek co go tak w zeszłym roku chwalili, że taki grzeczny
Mały też będzie miał gimnastykę i zapisałam go angielski. Może to spożytkuje trochę jego energii.
Najgorsze dla mnie, że czterolatki już wcale nie śpią, a Adusiek potrafi w dzień spać nawet cztery godziny. Przychodzi więc i pada. Jak przychodzę wcześniej z pracy, staram się przetrzymać go do 20tej, a jak nie to zasypia o której i gdzie popadnie

Co do spotkania... dlaczego ja mam najdalej

uciekam w końcu spać
Jutro jedziemy na parapetówę pod Mińsk Maz. dzieci wyśpią się po drodze
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora