2010-09-12, 08:10
|
#70
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: izotek
Witaj Loie Fuller. Praktycznie rok temu miałam ten sam problem, czy zacząć brać izotek, czy nie. Zapewne do końca nie pomogę Ci podjąć decyzji, bo moja przygoda z nim była dość krótka
Również nie miałam dużego trądziku, zazwyczaj 4,5 krost ropnych, jak jedne zniknęły wychodziły drugie i tak w kółko. Prawdziwa walka z nimi zaczeła sie właśnie od września, bo wtedy miałam coroczny nawrót po wakacjach. Zawsze w czerwcu, wraz z ciepłymi dniami wszystko mi znikało i co roku miałam nadzieję, że na dobre Mam też sporo zaskórników i wągrów. Ale to tylko ze względu na niekończące się zmiany ropne poszłam do dermatolog i poprosiłam o leczenie retinolami. Najpierw byłam prywatnie w dermedzie i jak to sobie łatwo obliczyłam za tabletki, wizyty i badania miesięcznie wychodziło by mnie 350 zł. Poszłam do poradni, tam miesięcznie coś ok 140 zł za leki. Dostałam najmniejsza dawkę. Po pierwszym miesiącu faktycznie coś się zaczęło poprawiać. Dodam, że z opini wielu moich znajomych podobno w większości przypadków po półrocznej kuracji udaje się wyjść z tego całkowicie. Po miesiącu dr zrobiła mi przerwe i kazała doprowadzić się do siebie, bo miałam duży niedobór żelaza i lekką anemię.
Co ciekawe nie wróciłam już do niej, bo w lutym zaczeła mi sie znowu poprawa i znów myślałąm, że na dobre, aż do teraz
Wiesz co teraz robie? Byłam na czyszczeniu twarzy u kosmetyczki i kupiłam sobie effaclar duo. Pisałam dużo w wątku o duo na tym forum. słuchaj zniknęły mi stany ropne po tygodniu wszystkie. Skóra jest jędrna i sprężysta i teraz zaczyna powolną walkę z zaskórnikami, ale już widzę efekty. W super Farm kosztuje on 40 zł + gratis 200 ml żelu, którego też używam codziennie i świetnie oczyszcza skórę.
NIe wiem na co się będziesz decydować, sama to przemyśl i wybierz, a ja życze Ci powodzenia!
|
|
|