2010-09-15, 17:43
|
#198
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Ślub bez wesela?
Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba
Tak myślę... ślub konkordatowy, z Kościoła do jakiejś restauracji... ile tam posiedzieć? cały wieczór? kilka godzin? Jak myślicie?... muzyka własna, bez potańcówek 
|
ja miałam niedawno taki obiad w restauracji. Na małe grono, bo ok. 35 osób. Koszt ze wszystkim: 4 tys zł. Potem impreza przeniosła się do domu, gdzie goście bawili się prawie do rana, zostało jeszcze mnóstwo jedzenia z obiadu i dokupiliśmy trochę alkoholu. Zabawa była przednia, no i tanim kosztem.
Muzykę możesz mieć własną, z laptopa, kwestia dobrania dobrych głośników. A potańcówki... hmmm... no tu jest problem...
jest jeszcze inne tańsze wyjście, niż wielkie wesele w restauracji: wynajęcie sali i kucharki, dokupienie napojów. Dużo wizażanek też tak robiło i było zadowolonych.
|
|
|