2010-09-17, 12:26
|
#5
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 491
|
Dot.: Zamieszkać z facetem... - początki.
Początki nie należą do łatwych. Każdy ma swoje różne(czasami dziwne przyzwyczajenia).Mojego TŻ dopiero po 2 latach wspólnego mieszkania razem nauczyłam zamykać klape od toalety i brudne rzeczy wkładać do pralki Przed wspólnym zamieszkaniem byliśmy ze sobą rok i nie było jakiś specjalnych rozmów. Sądzę jednak,że musisz poważnie porozmawiać ze swoim lubym o swoich obawach i musicie razem dojść do jakiś wniosków i np. podziałów obowiązków. Ja np. nie lubie latać z odkurzaczem to mój TŻ odkurza,on natomiast nie nawidzi myć naczyń więc ja zmywam ogólnie uważam,że najleprzym rozwiązaniem jest podział obowiązków w pracach domowych.A jeśli chodzi o gotowanie to zawsze jest wiele przepisów fajnych a jeśli już umiesz gotować to na pewno będzie mu smakowało Kilka dni zajmie Ci przyzwyczajanie się do nowego otoczenia,to normalne. Najlepiej,abyś miała tam wydzielone półki na Twoje rzeczy w szafie i półki w łazience na kosmetyki I pamiętaj krzykiem żadnego problemu mieszkaniowego się nie rozwiąże,oraz że faceci są bardzo prości w obsłudze I tak na przyszłość jeśli będziesz prosiła TŻ o posprzątanie mieszkania czy umycie naczyń to musisz wyjaśnić opisowo,że nie chodzi o samo posprzątanie pokoju,ale też o pozostałe pomieszczenia(kuchnia,łaz ienka itp.) i nie tylko o rzeczy które stoją w zlewie, ale obok też się myje
|
|
|