chcialam byc, kamisha, agattee, marikab, patrysiowa, Paralogiczna, agrr, cornflower_, istny_paradoks, latin, panna_miodowa, otojest - zawsze Wam wszystko pozbieram
ale nie tylko Wam, okradam tutaj wszystkie
Boże, ja Go kocham!
A Ty co dzień oddalasz go ode mnie.
Boże, ja Go kocham!
Oddaj mi Go..
I wiesz, nie przestałam palić.
Ciągle mam nadzieję, że znowu,
jak zawsze, napiszesz tą głupią wiadomość
z pytaniem " Idziemy zapalić?"
I zamiast jednego papierosa, wypalimy całą paczkę,
a te "5minut na fajkę" zamieni się,
jak zwykle, w kilkugodzinne tulenie się w Twe ramiona.
Ja Ci tu, o tym, co do Ciebie czuję,
a Ty mi, że nie wierzysz w miłość.
To uwierz, bo Cię kocham, kurde.
Całujesz mnie, przytulasz,
jako jedyny jesteś przy mnie.
Pocieszasz mnie, martwisz się,
troszczysz, wysłuchujesz,
przyjeżdzasz kilka razy dziennie,
wolisz spotkać się ze mną niż z kumplami,
a na koniec mówisz mi, ze nie potrafisz kochać,
że nie wierzysz w miłość.
Więc co, do cholery, do mnie czujesz?!