2010-09-18, 18:49
|
#4983
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Pogaduchy po szkole cz. VIII pt.: "Żółwiowe wieśniary i ich koszmary" :D
Nie oszukujmy się Nigdy nie jest non stop dobrze, ani non stop źle Ja zdaję sobie z tego sprawę, niektórzy mnie denerwują i mówią że jestem pesymistką, że kraczę itp. Gówno prawda To działa w dwie strony - jak jest mi smutno, to wiem że potem będzie lepiej i tylko na to czekam, wtedy wszyscy mi mówią że dobrze myślę itp itd. A teraz chciałabym być jak najdłużej szczęśliwa, ale wiem, że to niemożliwe, więc cieszę się chwilą i korzystam póki mogę Jak już tu kiedyś pisałam: Czasem musi nadejść beznadziejny dzień, żeby potem mogło być lepiej. Gdybyśmy byli cały czas szczęśliwi, nie docenialibyśmy tego, dlatego uważam, że złe chwile też są potrzebne i dzięki nim stajemy się silniejsi Ja przez te wszystkie nieszczęścia które mnie spotkały, jestem baardzo silna psychicznie.
Uuu ale wykład zrobiłam haha 
A co do wypracowania, banalny temacik, powodzenia  
Gab, rozumiemy... 
__________________
Hello world, I'm your wild girl.
I'm your ch ch ch ch ch cherry bomb ! "
KLIK
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni !
|
|
|