2010-09-18, 22:14
|
#1671
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
|
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II
Cytat:
Napisane przez kropka75
Ja tak mam ostatnio z takimi małymi precelkami z ciasta ptysiowego, z cukrem. Kupuję taką dużą pakę (na szczęście to jest lekkie) za 4,50 i pożeram w jeden dzień. 
|
Też u mnie są i czasami je kupuję ....pycha 
Cytat:
Napisane przez kardashi
Eee.. moje dziecko wczoraj samo usiadlo! nie wiem jak bo patrze na nią a ona siedzi! i po chwili sie przewrociła na bok.
Kuuurde to trochę za wczesnie?!
|
Jak sama siada, to nie ma się czym martwić.
silna dziewucha 
Cytat:
Napisane przez djerba
OMG, nie chciałabym żeby to był mój przypadek  Ja się cieszę, że mała spędza większość swoich dni na leżąco  i wkurza mnie coraz bardziej jak chce też siedzieć..a jak jej tylko nie pozwalam ( karmię w pozycji półleżącej a ona ściska mięśnie brzucha i chce wyżej ) to jest meeeega ryk ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
|
U mnie to samo 
Cytat:
Napisane przez kropka75
A jakiej firmy, jakiej?
Ja dawałam małemu Bobovitę, jadł chętnie. Wczoraj mnie coś szturchnęło i kupiłam ekologicznego Hippa. Opluł wszystko wokół, uwalił body po samą dupę, a potem dostał dreszczy i się poryczał.

|
Ja mam Hippa Jarzynową z indykiem i dzisiaj Luiza zjadła ponad pół słoiczka i jeszcze mlekiem dopiła 
Cytat:
Napisane przez kropka75
No to pięknie.
Daniel się bardzo niecierpliwi. Zjadł by więcej ale go to nudzi mam wrażenie.  Robi w czasie jedzenia sto innych rzeczy. Wcześniej kręcił się na boki, teraz nawet jedząc trzyma swoje nogi. Pcha pieluchę do buzi, ręce, dziś próbował stopy... tak ciągnął, że zdjął skarpetkę i włożył sobie do buzi popychając zupkę marchewkową z ryżem.
Karmienie tego dziecka to ostatnio masakra jest. 
|

Cytat:
Napisane przez kropka75
______________
Mój chłop dziś w Gdyni. Jutro zaś pracuje, więc jestem słomianą wdową od wczoraj rana do poniedziałku rano.
I teraz ciągnie jakiegoś zdechlaka nastoletniego typu Van do Gliwic. 
|
Niezła trasa. Będzie dobrze, dojedzie 
Luiza też kicha parę razy dziennie.
Mąż mówi dzisiaj do niej : "ale masz zimne rączki", a ta w tym momencie wyciągnęła je przed siebie i zaczęła oglądać
|
|
|