2010-09-22, 14:41
|
#3670
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Napisane przez Madlenw
Hej 
bardzo dobrze Was rozumiem.
Ja jetem już po zaręczynach  , ale długo na nie czekałam.
Niedawno dowiedziałam się od Mojego Ukochanego, że to jest bardzo trudna decyzja, nie przez to że chce się za mną związać na cale życie tylko bał się oświadczyć.
To wymagało tego, że musiał podjąć decyzję, pomyśleć jak to zrobić ... i ... powiedzieć swoim rodzicom  .
Faceci są bardzo "prostymi" istotami.
trzeba im wszystko powiedzieć, naprowadzić ich.
Pozdrawiam
|
Ja podobnie, doskonale was rozumiem. Też czekałam, przynajmniej w moim odczuciu wystarczająco długo. Były momenty, kiedy naprawdę byłam już zniecierpliwiona i zmęczona "chodzeniem ze sobą". Jesteśmy razem od ponad 4 lat, mamy po 23. Ja już od dawna byłam gotowa, on nie. Ale nie jestem z dziewczyn, które w ogóle nie poruszałyby tego tematu. Nie mówię o presji, ale zgadzam się z Madlenw, że rozmawiać na takie tematy jak najbardziej można, nawet trzeba.
Nie wydaje mi się, żeby warunki finansowe były w przypadku tej decyzji dominujące. Mój TŻ podczas rozmów jeszcze rok temu, też podawał argumenty dotyczące finansów (wiadomo, że poza rozpoczęciem wspólnego życia, samo wesele tanią sprawą nie jest), ale od zeszłego roku jeśli chodzi o naszą sytuację materialną wiele się nie zmieniło, a mimo to się zdecydował Wniosek z tego taki, że mężczyźni chyba muszą po prostu dorosnąć, a nam pozostaje czekanie, chociaż wiem jak może być czasem trudne. Ale zapewniać chyba nie muszę, że warto.
__________________
15.06.2006 Zakochani 
17.09.2010 Zaręczeni
|
|
|