2010-09-22, 19:33
|
#2114
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Dziewczyny jak maliny-starające i rodzące,jak i tylko wspierające...cz.IX
Cytat:
Napisane przez LadyMK
no właśnie, postaram się tam dodzwonić, zaraz poszukam jakiegoś info o tym szpitalu.
 )
a to trzeba chodzić co 3tygodnie? bo kiedyś był wątek o tym ile kosztuje ciąża i tam każdy pisał, że chodzi się co 3tygodnie na wizyty. DLACZEGO? wtedy się chodzi, gdy coś jest nie tak? nie wystarczą 3wizyty? [tak chyba jest na nfz]
---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------
ja w weekend tańcuję [choć mój ukochany nie jest typem tancerza  ] na weselichu i się obżeram i w ogóle! na weselu będzie około 15osób z naszego gimnazjum, czyli każdy się zna chociażby z widzenia. Bardzo dużo młodych osób ma być  )
dziewczyny do Koscioła się coś kupuje? bo ja już nie pamiętam. Chyba po Ślubie przed Kościołem składa się życzenia i wtedy się coś daje, tak? kwiatki, maskotki czy coś? My z koleżanką myślałyśmy dać maskotkę- bociana, ale że jest średniej wielkości to pomyślałam, że może 2bociany i jednemu apaszkę różową a drugiemu niebieską przyczepić 
|
co do tego czy daje sie coś po kościele to najczęściej kwiaty czasem młodzi życzą sobie np wino, pluszki alboprzybory szkolne wino dla siebie reszte przekazują dzieciaką jak dla mnie pomysł z bocianami bardzo fajny
co do ciąży i wizyt u lekarza to wypowiem sie z doświadczenia: kiesy.ś myślałam ze prywatnie to super i latałam co dwa tyg nie wiem po co i na co jak i tak nic mi nie pomógł a jeszcze by mnie na cacy załatwił, wiec częstotliwość zależy od lekarza i od tego ile chce zarobić, mam dwie kumpele które chodziły z nfz i sobie chwlą wizyty były okoła raza na miesiąc
|
|
|