|
Dot.: Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)
hej dziekuje za przyjecie do grona 
21.09 mialam wizyte i juz mam wpisane w ksiazeczke ze to bedzie ciecie...ostatni porod tez sie tak zakonczyl...Olusie (córeczke) zaczelam rodzic naturalnie jednak dziecko bylo ulozone za wysoko...poza tym moja ciaza byla "inna" ze tak to ujme bardzo malo przytylam bo tylko 3kg...sama lekarka mowila ze to ewenement...dziecko male...ulozone (wcisniete) w miednice...ciezko bylo dokukac kogo urodze i mialam cholestaze (ucisk na watrobe). Grozilo porodem szybkim i przedwczesnym. Takze swoje w szpitalu wylezalam...nasluchalam sie ale jest OK oby ta ciaza byla inna...odnosnie cesarek to wiem ze wady wzroku sie tu wliczaja wiec trzeba porozmawiac z lekarzem prowadzacym i bedzie dobrze...
co do gotowania to ja gotuje...narazie nic mi sie dokucza typu mdlosci zgagi i wymioty...w poprzedniej ciazy tez mialam spokoj...gotuje tez ze wzgledu na dziecko bo mimo iz zje w zlobku to sie domaga jeszcze obiadu domowego 
zachcianek nie mam...ani napadow na jedzonko tez nie...i jak WAS czytam to WAM zazdroszcze MAMUSKI 
pozdrawiam 
_________________________ _
Olusia-27.03.2008-Nasze Życie...Nasz Cud...
|