O dziękuje
A więc żale się :
udusiła bym kolegę z pracy

tak mnie wkurza

on jest zdania, że on sobie może poziewać , a ja wszystko najlepiej niech zrobię za niego i swoje i nikt nie ma prawa mi w tym pomóc najchętniej bym go udusiła lub

4 godziny musiałam coś robić mimo ,że nie miałam na to czasu bo praca jestem zawalona , a ten siedział i ziewał

.
A teraz się chwalę, może jakoś nie narzekałam na TŻ zbytnio, ale teraz przez weekend był mega kochany i czuły

w sobotę ciągle mnie tulał i całował ale to non stop, sam z siebie .
A wczoraj zabrał mnie na spacer , pyszną kawkę

, a wieczorem na kolację.
Wieczorem ja się położyłam wcześniej a TŻ oglądał film na TV to przyszedł do łóżka, przytulił i wycałował i zyczył dobrej nocy, jak skończył oglądać film obudziłam się jak wchodził to łóżka to też dał buziaka i mówił ,żebym sobie słodko spała, podsumowując mój TŻ się strasznyyyy słodziak zrobił

takiiiiiiii kochaniutkiiiii.
A dziś zakupiłam mu skrzynkę na narzędzia ( wczoraj zauważyłam , że robi się taki jak ja , czyli zaczyna lubić wszelkie pierdułki, jakieś tam kluczę do samochodu, narzędzia itp. ) to kupiłam mu skrzynkę na narzędzia taką fajną i zapełnię ją całą skłodkościami
i to chyba wszystko dziękuje za uwagę
a nie jeszcze jedno chcę być żoną
i idę za chwilkę do łóżeczka .