prosze przeczytajcie to
ja chciałabym pokrótce opowiedzieć swoja historie. trzy lata temu byłam wesoła uśmiechnięta dziewczyna. rzucił mnie facet i zaczęłam się odchodząc. najpierw odrzuciłam słodycze, potem stopniowo węglowodany, potem praktycznie wszystkie tłuszcze, na końcu mięso. zaczęły mi wypadać włosy, łamały się paznokcie, w końcu zatrzymała mi się miesiączka. w czerwcu tego roku osiągnęłam wagę 34 kg przy wzroście 167. z pełnej uroku i czaru młodej dziewczyny stałam się pozbawiona chęci do życia. w lipcu, po nieudanej probie samobójczej trafiłam do ośrodka leczenia zaburzę odżywiania,gdzie odbyłam 2 miesięczne leczenie ambulatoryjne. teraz wciąż kontynuuje terapie. i dzisiaj wiem, ze żyje.
__________________
Nie ma kobiet brzydkich,
Są tylko kobiety zaniedbane
Coco Chanel
|