|
Dot.: Pierwsze wyroby i dylemat.
Ja swoje "najpierwsze" kolczyki mam cały czas w domy i czasem je zakładam. Chociaż robię kolczyki od 2 lat to jakoś nigdy nie przejmowałam się, że loop jest krzywy, że to, że tamto a dopiero jak ostatnio trafiłam na to forum to zaczęłam zwracać uwagę na takie rzeczy (bo ze mnie to patałach jest).
spróbuj na początek pośród znajomych porozprowadzać. Ja osobiście nie mam serca stawiać wysokiej ceny za kolczyki, których wyprodukowanie kosztowało mnie kilka złotych (nie robię na srebrze, bo dotąd robiłam dla siebie, a mi to nie przeszkadza). I w dodatku zawsze się boję, że jak komuś sprzedam kolczyki (a robię to rzadko, bo sama jestem fanatyczką tej części biżuterii i mam już ok. 100 par w domu), to że komuś zaraz się rozpadną, albo jakieś elementy poczernieją.
|