[gryzaczek]

ehh no wlasnie najlepsze jest to ze oni uwazaja ze maja wspaniala kuchnie koszmar juz wiele razu w czasie lunchu probowalam kupic cos do zjedzenia i wychodzilam z pustymi rekami nic kompletnie zdrowego nie moglam znalezc dla mnie to bylo szokujace ze w 90 % anglicy na lunch jedza chipsy ehh przyprawy woze z Polski dlatego szukam jak tu wykombinowac w miare niskokaloryczne zdrowe jedzonko zeby nie przypominac tych pieknych ogromnych panienek sprawdzilam kalorycznosc tych ich sandwichow 700kcal !!! :0 za ta ilosc kalorii mozna byloby obiad zjesc koszmar... to w takim razie jaki masz pomysl na zycie i jedzenie na wyspie ??? skoro tu wracasz ? pozdrawiam