Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Brzuszki powoli rosną bo maluszki rodzimy wiosną. Marzec-kwiecień 2011
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-09-29, 09:45   #2703
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: Brzuszki powoli rosną bo maluszki rodzimy wiosną. Marzec-kwiecień 2011

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Jabłuszka i jeszcze raz jabłuszka. Chociaż niestety jak mi się uregulowało wszystko to moja pupa chyba stwierdziła, że codziennie to za często i męczę się z hemoroidami. Aż się boję pomyśleć co będzie jak dziecko urośnie. Chyba po porodzie czeka mnie wizyta u prokto, bo i tak już wcześniej miałam problemy z tym. Nikomu nie życzę Przepraszam za pupne spostrzeżenia
Niestety takie przyjemności czekają 3/4 z nas. Mnie akurat jabłka popite wodą czy mlekiem kompletnie nie pomagają, muszę czekać aż się samo odkorkuje

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
przeczytałam wyprawke i juz sie musze nie zgodzić

otóz, jesli kupujemy body, to niepotrzebne nam sa bluzeczki, bo spioszki zakładamy na body, a bluzeczki jest cięzko załozyc na bodziaki, chyba, ze kupimy rozmiar, dwa większe

jesli jest zimno, to najłatwiej jest ubrac cienkiego bodziaka, a na to grubszy pajacyk, zamiast bawic się w body, spiszki i bluzeczkę

Niedrapki- nie wolno zastepowac niedrapków za długimi rękawami, bo dziecko chwyta takie majtające rękawy i zaciska piąstki, co jest niewskazane ze wzgledów neurologicznych- prowokuje to zbytnie napięcie mięśniowe !!!
Mozna natomiast zastapić spokojnie niedrapki skarpetkami.

Do wyprawki dodałabym kocyk rożek i rożek bawełniany, brakuje także chyba ręczników dla malucha, najlepiej takie z kapturkiem, są praktyczne, poza tym jakies małe opakowanie "pampersów w rozmiarze newborn ", małe, bo dziecko moze byc uczulone i trzeba będzie kupic inne, 1 cieniutka czapeczka ( taka po domu) to stanowczo za mało, ja proponuje 3, a na dwór wystarczy 1.

Łóżeczko najpraktyczniej jest kupic turystyczne ( tylko takie dobrej marki) , wtedy mamy je na co dzień w domu, a jak wyjedżamy to składamy i zabieramy ze sobą. Poza tym te łóżeczka mają duzo bajerów ( np muzyyczka, wibrująca podłoga) i można je spokojnie przenosic po cąłym domu, bo są lekkie ( tylko kupic takie z parą kółek) , jak dziecko jest większe, to spokojnie słuzy za mały kojec, przenoszony w rózne miejsca w domu.
Jak ktos planuje karmic piersią i spac z maluchem, to może sobie darowac łóżeczko i kupic kojec. Moje dzieci z łóżeczka praktycznie nie korzystały.

Termometry- teraz zamiast takich do ucha, są nowoczesniejsze- elektroniczne bezdotykowe. Uzywaja je nawet połozne w szpitalach, sama widziałam.
.
No fakt lista powalająca.
Natomiast ja odniosę się już do Twoich spostrzeżeń.

1. Ja miałam bluzeczki i wiązane i zapinana. Nie zakładałam ich na body, tylko była bluzka i śpiochy i starczy.

2. w 100% zgadzam się z niedrapkami, choć i tak małe cwaniaczki je ściągają :/

3. Rożki, kocyki i ręczniki jak najbardziej ale z czapeczkami różnie to bywa. Ja też kupiłam niby dwie po domu i ani razu nie używałam. Młoda pociła się strasznie i tylko ją to wnerwiało.
Pieluchy ja np. nie mogłam stosować newborn bo były po prostu za małe.
U nas w szpitalu wiem, że dla każdej mamy jest paczka z jakiś pierdółkami i tam na początek też pampki, jak się zorientujemy czy dobre czy nie, to następne może przynieść ktoś z rodziny.

4. Z łóżeczkiem się z Tobą nie zgodzę. Znam dwie osoby które zdecydowały się na bajeranckie łóżeczka turystyczne i pluły sobie w brodę. Jedna wytrwała z tym łóżeczkiem do końca, a druga sprzedała i kupiła normalne łóżeczko.

5. Termometr przy młodej miałam najzwyklejszy szklany, akurat się przydaje bo jeśli dziecko ma zaparci to wkładasz w pupkę i to pobudza do załatwienia się, co u nas było częste
Teraz mam zwykły elektroniczny, aczkolwiek szklany leży.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora