Zdjęcia kiepskie zrobiłam, wybaczcie ale jak mam prawie 39stopni gorączki to nie mam siły.
Jutro lub pojutrze wrzucę kolejne, lepsze

Póki co wrażenia - jak zwykle podoba mi się sposób zapakowania torebek - każdy element w folii itd.
Za to na minus - charakterystyczny smrodek

i szeleszczące podszewki.
Jak będziecie mieć jakieś pytania lub prośby odnośnie zdjęć - piszcie

Zacznijmy od:
Mizensa Jacky - wydaje mi się trochę mniejsza niż na zdjęciu katalogowym.
Wykonana z miłej, grubszej ekoskóry, ładnie się układa nawet pusta.
Fajnie, że jedna z komór zapinana jest na zamek + za długi dopinany pasek.
Minusów nie widzę

ale też mnie jakoś specjalnie nie zachwyca.
Mizensa Julie - ta podoba mi się najbardziej, zarówno kolor jak i kształt.
Najpierw wydawała mi się mała ale jak ją wypakowałam to już jest inna.
Fajnie trzyma kształt, plus za metalowe nóżki na spodzie i grubą ekoskórę.
Jest bardzo pojemna i porządnie wykonana.
Na minus jej wstrętnie szeleszcząca podszewka ale jakoś to przeżyje
cd. w następnym poście