Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - sprzedawcy na allegro- godni polecenia i nie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-10-03, 13:24   #2018
tenebriss
Raczkowanie
 
Avatar tenebriss
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 51
Dot.: sprzedawcy na allegro- godni polecenia i nie

Cytat:
Napisane przez ChinaLetter Pokaż wiadomość
Ja zwykle kupowałam od costumejewelery niestety od jakiegoś czasu, podobnie jak Wy wspominałyście, do przesyłki dołączona bywa karteczka, że w wyniku błędów serwisu allegro aukcja została wystawiona z nieprawidłową ilością przedmiotów. Z jednej strony mnie to wkurza, bo czasem są to rzeczy, na których mi szczególnie zależy, ale z drugiej i tak u nich kupuję bo cena dobra, duży wybór, rzetelenie opisane przedmioty (jak coś jest antyalergiczne to takie jest - w przeciwieństwie np. do Pasart) dobry kontakt i kilka razy poszli mi na rękę. Taki sentymencik mi został..
Widzę, że już ktoś zareagował. Co do mnie, przygoda z CJ zaczęła się w kwietniu, kiedy dostałam pierwszą karteczkę. Brak na ok. 9 złotych - w sumie niewiele. Pomyślałam, poczekam. Następne zakupy w sierpniu, przy czym wspomniałam, że są mi dłużni kasę (dostałam "rabat" na tę kwotę). Ale w środku zamówienia znów karteczka! Tym razem na 17 złotych. Wkurzyłam się i poprosiłam o zwrot na konto. Bili się w piersi, że zwrócą, więc nie sprawdzałam. Kilka dni temu okazało się, że znów czegoś potrzebuję - przy okazji sprawdziłam czy oddali tamtą kasę. Nie oddali. Więc napisałam, że po raz trzeci tego nie zniosę i nie rozumiem, jakim cudem nie mogą sobie poradzić z czymś takim od kwietnia. Dostałam przeprosiny i kolejny "rabat" na kwotę, której mi nie oddali przez ponad miesiąc. Teraz trwa korespondencja na temat braków, tym razem dowiedziałam się o nich PRZED wysyłką, ale... kiedy już byłam gotowa na zamienniki i szukałam jednego w nietypowej kwocie, wpadła mi w oczy identyczna aukcja jak ta, z której kupowałam (i czego wg CJ nie ma), wystawiona na kolejne dwa tygodnie ze znaczną liczbą przedmiotów. Sprawdziłam inne. Moje zakończone, takie same wystawione. Dla mnie nie ma, ale wystawia się. Dwie trwały nadal, mimo, że ja już dostałam mail o tym, że przedmiotów dla mnie nie ma.

To ja się teraz pytam: CO TO W OGÓLE JEST?

Z mojej strony wygląda tak: wchodzę na all, klikam, kupuję. Płacę kwotę, jakiej żądają. Dostaję karteczkę o brakach. I teraz: proszę o wymianę na inne i dosłanie (nie testowane). Albo: czekam do następnego razu (a wtedy dostaję kolejną karteczkę). Albo: proszę o zwrot kwoty (i nie dostaję jej). Albo: zapominam, w sumie to nie taka wielka kwota (prawie zapomniałam, ale zrobiłam zakupy po raz drugi). Lecz jedno jest pewne: cały ten czas (co najmniej od kwietnia) sprzedający ma moją kasę na koncie, a ja nie mam przedmiotów za które zapłaciłam. Pytanie: ile osób zostało potraktowanych (od kwietnia) w ten sposób, i ile sobie odpuściło? Drugie pytanie: jaka jest łączna kwota, którą sprzedający zyskał na "zaniechaniu"? Nawet niech to będzie złotóweczka - i tak się nie należy.

Będę wdzięczna za wypowiedzi na ten temat, bo może coś mi się tylko przywidziało i niepotrzebnie się wywnętrzam.
__________________
moja biżuteria (wciąż na początku drogi):
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=266164


tenebriss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując