2010-10-03, 20:53
|
#105
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 110
|
Dot.: 1 października- najwyższy czas na dietę! zapraszam!
Cytat:
Napisane przez nadida
ale baty przyjmę jak najbardziej- należą się! 
Ja też dziś troszkę poćwiczyłam, nie ma to jak wysiłek ;D
Zastanów się, czy po takiej malutkiej kolacji nie będziesz czuła głodu?
Np. serek wiejski jest świetny na ostatni posiłek 
Widzę, że mobilizacja osiągnęła 100%- tak trzymać, jestem dumna 
Mam nadzieję, że ja od jutra też będę mogła się pochwalić takim wpisem 
a co do hulahop- jak najbardziej, później będziesz miałą talię osy!
Dobranoc dziewczyny- jutro ciężki dzień, a i jeszcze nauka czeka, o! 
|
Ja mam o tyle dobrze, że:
wiem co mogę osiągnąć.. Od 3.02 - 02.03 byłam w sanatorium na odchudzaniu.. Schudłam 7 kilo.
Wiem , że mogę.
Wiem, że jest cholernie ciężko.
Wiem, że się opłaca.
Wiem, że na początku chciałam zjeść koleżankę z głodu w nocy.
Wiem, że jak już się podje jedno ciasteczko to kończy się to napadem na nie i wszamaniem wszystkich.
Wiem, że potrafie i jestem w stanie..
Tylko nie wiem po jaką cholere sięgnełam po ziemniaki, chleb, masło, słodycze, napoje gazowane! 
Koniec z tymi śmieciami!! KONIEC POWTARZAM!!
Mam taką samą motywacje jak wtedy.
Na obiady full sałatek, troche mięsa i mało (wcale) ziemniaków!
Na śniadanie chleb razowy z dodatkami + np. jabłko
Na kolacje białko!
i przez cały dzień herbata zielona, Figura 1 i WODA niegazowana
A jak będzie mi się chciało jeść to owszem. Zjem. ale wodę lub wodę. A jak bardzo mnie będzie ssać to również zapcham się wodą.
I będę się tego trzymać.. a jak mnie pokusi na jakieś świństwo to baty w postaci 100 brzuszków! I bez kolacji dnia następnego! O! Tyle wam powiem!
Dziękuje, Dziękuje, Dziękuje. Autografy po odchudzaniu
__________________
83,4...83...82...81. ..80...(79.7)...79...78...77...76...75 ...74...73
73...72...71...70...69
Za mną 3.7 kg
pozostało (cel 1) 6.7 kg
pozostało (cel 2) 4 kg
łącznie zostało 10.7 kg
|
|
|