Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
bingo - jak Adasiek choruje to go inhaluje jakies 4 razy w ciagu dnia, czasem tez jak juz spi zapuszczam inhalator. A czasowo? Ile wytrzyma na bajkach. Z jakies 20-30minut. Ale on juz jest zaprawiony w tej kwestii.
Zuzke to inhaluje z 3 razy po 10 minut - dluzej nie wytrzyma.
A soli fizj. sie nie rozciencza. Nie mozna do inhalatora wlewac wody.
Zreszta nie ma takiej potrzeby. Tego dziecko nie przedawkuje.
A co Klaudie tez cos bierze?
Zdrowka dla Emilki
Pamietaj, zeby po inhalacji oklepac plecki (od dolu do gory, reka w lodeczke, glowa dziecka jak najnizej) i wysmarkac nosek koniecznie.
A z pasowaniem na przedszkolaka to mi nic nie wiadomo. Zreszta ja w tym przedszkolu nie bywam. Zawozi szwagier, maz odbiera Ale u mnie chyba nic takiego nie ma Byl dzien rodzinny to bylam z Zuzka i Adaskiem. Tyle.
misia - Mati przywyknie. Musi sie przestawic. Przypomni sobie i bedzie ok Teraz najwazniejsze, zeby go jakies swinstwa znowu nie zlapaly. Trzymam przede wszystkim za to kciuki.
Moj Adasiek tez dzis poszedl po tygodniowej przerwie. Ale on chodzi z kuzynka i ani razu sie nie martwilam, ze bedzie mu smutno. Ciekawe jak bedzie reagowal jak bedzie musial sam zostac
prim - i jak Twoj zab? Przestalo bolec?
Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2010-10-04 o 09:02
|